05-400 Otwock, ul.Sułkowskiego 11 tel./faks 22 779 26 94 e-mail: sekretariat@parkiotwock.pl

09-411 Biała, Siecień 134 tel. 24 231 12 73 e-mail: p.pietrzak@parkiotwock.pl

05-500 Piaseczno, ul. Instytutowa 10, Żabieniec tel./ fax. 22 754 51 00 e-mail: chojnowskipark@parkiotwock.pl

26-670 Pionki, ul. Radomska 7 tel./fax.(48) 612 34 41 e-mail: kozienickipark@parkiotwock.pl

05-400 Otwock, ul.Sułkowskiego 11 tel./faks 22 779 26 94 e-mail: sekretariat@parkiotwock.pl

07-130 Łochów, Kaliska 93 tel./fax.(25) 644 13 71 e-mail: npk@parkiotwock.pl

161
SONY DSC
DSC02531
IMG_7286
IMG_9346
jes 4
KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA
Pieprznik jadalny Cantharellus cibarius
SLIDER1
default
20201029_115707
NPK8
gilslider
jes3
Obraz3
PA078260
pustuka1
20181011_172139
20181011_172409
20191012_111137
jesień
Obraz4
SONY DSC
DSC_7101
previous arrow
next arrow
Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Migracje płazów w Chojnowskim Parku!

Wędrówki płazów w ostatnich dniach marca rozpoczęły się na dobre! Płazy migrują z zimowisk do zbiorników wodnych, aby odbyć tam gody. Migrują zarówno płazy ogoniaste (traszki) oraz bezogonowe (np. żaby i ropuchy).

Traszka zwyczajna migrująca przez asfaltową drogę (fot. KK, 23.03.23)
Ubarwienie ropuchy szarej pozwala jej się kamuflować na tle suchych liści (fot. KK, 23.03.23)
Podczas przerw w wędrówce ropuchy znajdują dla siebie odpowiednie schronienie (fot. KK, 23.03.23)

Jak co roku w Chojnowskim Parku Krajobrazowym pracownicy MZPK rozstawili płotki dla płazów w ramach trwającej od ponad 20. lat akcji „Żaba”. Płotki rozstawiane są w dwóch lokalizacjach przy asfaltowych drogach. Płazy będą wyjmowane z wkopanych przy płotkach wiaderek przez uczniów szkół w Zalesiu Górnym i Głoskowie.

Uwaga! Zwolnij na przejściu dla żab (fot. KK, 23.03.23)
Płotki rozstawione w okolicy Zalesia Górnego (fot. KK, 23.03.23)
Ropucha szara w wiaderku (fot. KK, 23.03.23)

Płazy które miały krótką drogę do zbiornika już rozpoczęły gody. Szczególnie efektowne są przybierające niebieski kolor samce żab moczarowych.

Samiec żaby moczarowej w wiosennym słońcu (fot. KK, 23.03.23)
Samce żab moczarowych (fot. KK, 23.03.23)
Niebiesko ubarwiony samiec żaby moczarowej (fot. KK, 23.03.23)
Żaby moczarowe i trawne podczas nocnych godów (fot. KK, 23.03.25)

W Chojnowskim Parku Krajobrazowym szczególnie intensywna migracja odbywa się przez Trakt Warecki w okolicy Zimnych Dołów. Płazy przechodzą przez gruntową drogę, historyczny gościniec, masowo na odcinku około 2,5 km. Są to przede wszystkim ropuchy szare ale i inne gatunki płazów. Migrują do stawów rybnych oraz śródleśnych zbiorników wodnych.

Żaba zielona (fot. KK, 23.03.23)
Żaba trawna, która zimę spędziła pod wodą (fot. KK, 23.03.23)
Żaba moczarowa (fot. KK, 23.03.23)
Grzebiuszka ziemna (fot. KK, 23.03.23)
Kumak nizinny (fot. KK, 23.03.24)

Żaby potrafią się przemieścić przez drogę często dość sprawnie, bo skokami, ale ropuchy przemieszczają się bardzo wolno, a przestraszone zastygają i próbują pokazać że są jak największe. Szczególnie ciężko mają samice ropuch szarych, które muszą wozić na plecach swojego partnera!

Ropuchy szare migrujące masowo koło Zimnych Dołów (fot. KK, 23.03.23)
Migrujące ropuchy na Trakcie Wareckim (fot. KK, 23.03.23)
Para ropuch, a w tle zazdrosny samiec (fot. KK, 23.03.23)
Ropuchy częściej chodzą niż skaczą (fot. KK, 23.03.24)
Ropucha niosąca dwa samce (fot. KK, 23.03.24)
Samiec ropuchy daje do zrozumienia drugiemu że nie jest samicą (fot. KK, 23.03.23)
Samiec ropuchy szarej próbuje pokazać drugiemu jaki jest duży i groźny (fot. KK, 23.03.23)

Jak widać nocą śródleśne trakty zmieniają się teraz w królestwo płazów! Niestety naszym płazom zagrażają przejeżdżające na Zimne Doły samochody, którym nierzadko bardzo trudno jest ominąć płaza. Na szczęście nierówności drogi znacznie spowalniają ruch! Zachęcamy, aby uważać bardzo, szczególnie wieczorem, jadąc samochodem na Zimne Doły!

Zdjęcia: Katarzyna Kozłowska – archiwum MZPK oraz archiwum prywatne.

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Zwykłe niezwykłe szarobure motyle nocne Chojnowskiego PK

Wraz z początkiem września i końcem okresu wakacyjnego czujemy, że nadchodzi jesień. W tym okresie obserwujemy coraz mniej owadów, ale to nie znaczy że jesienią i zimą nie ma ich wcale! Poniżej prezentujemy kilka przykładów motyli Chojnowskiego Parku, które latają jesienią, zimą oraz wczesną wiosną.

W okresie od sierpnia do października można napotkać jednego z naszych największych krajowych motyli. Nazywa się on wstęgówka jesionka Catocala fraxini i należy do rodziny mrocznicowatych (Erebidae). Rozpiętość skrzydeł tego owada to nawet 10 cm. Od innych wstęgówek można go łatwo odróżnić po niebieskim kolorze na drugiej parze skrzydeł. Nasze pozostałe krajowe gatunki mają skrzydła zabarwione na czerwono lub pomarańczowo. Wstęgówka jesionka jest również największym przedstawicielem europejskich wstęgówek!

Wstęgówka jesionka Catocala fraxini fot. KK 22.09.01

Motyl ten jest aktywny nocą, w związku z czym nie jest często obserwowany. Do tego ubarwienie pierwszej pary jego skrzydeł powoduje, że na tle kory drzew jest niemal niewidoczny. Jeśli komuś uda się zaobserwować wstęgówkę w locie może mieć w pierwszej chwili wrażenie, że patrzy na ptaka lub nietoperza.

Wstęgówka jesionka kamuflująca się na korze (fot. KK 22.08.16)

Gąsienice tego motyla występują w maju oraz czerwcu i żywią się liśćmi drzew liściastych, głównie topoli. Zaniepokojone szybko uciekają spadając z drzewa. W ciągu dnia chowają się w spękaniach kory. Kiedy owad opuszcza poczwarkę, zanim rozprostuje i wysuszy skrzydła, biega szybko po ziemi. Skrzydła rozprostowują się w ciągu kilku minut i jeszcze tej samej nocy owad jest gotów do lotu.

Na jesieni aktywny jest również piędzik przedzimek Operophtera brumata (Geometridae), motyl z rodziny miernikowcowatych. Ćmy te latają od listopada aż do stycznia. Dlatego też nazwa gatunkowa tego owada to „przedzimek”. Zielone gąsienice piędzika żerują na różnych drzewach liściastych. Samica nie przypomina wyglądem samca, ani nawet typowego motyla. Nie ma prawie w ogóle skrzydeł!

Piędzik przedzimek Operophtera brumata (fot. KK 21.11.16)

Wczesną wiosną w postać dorosłą przeobrażają się inne motyle z rodziny miernikowców. Zimowek obrzeżek Agriopis marginaria jako postać dorosła pojawia się już w marcu! Również i u tego gatunku samice mają zredukowane skrzydła. Gąsienice mają ubarwienie podobne do dorosłego motyla i żerują w lasach i ogrodach na drzewach liściastych, w tym topoli osice oraz buku i dębie.

Zimowek obrzeżek Agriopis marginaria (fot. KK 22.03.15)

Więcej motyli nocnych Chojnowskiego PK można obejrzeć tutaj.

Fot. K. Kozłowska dla archiwum MZPK. MZPK nie zezwala na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Obserwacje smukwy w Chojnowskim Parku Krajobrazowym

Smukwy to ciepłolubne owady należące do błonkówek. W Chojnowskim Parku Krajobrazowym występują oba gatunki występujące w Polsce: smukwa kosmata Scolia hirta oraz mniejsza smukwa czwórplamna Scolia sexmaculata.

Smukwa czwórplamna – widok czterech plam na odwłoku od których pochodzi polska nazwa

Smukwę kosmatą rozpoznamy po dwóch żółtych przepaskach na odwłoku – na 2 i 3 tergicie. Jest czarna i osiąga nawet 2cm długości.

Smukwa kosmata Scolia hirta

Występuje na terenach nasłonecznionych i suchych – murawach, siedliskach kserotermicznych, wydmach czy suchych okrajkach z rzadką roślinnością.

Dorosły owad żywi się nektarem, chętnie odwiedza kwiaty barwy fioletowej: m.in. macierzanki piaskowej Thymus serpyllum, przetacznika kłosowego Veronica spicata, jasieńca piaskowego Jasione montana, świerzbnicy polnej Knautia arvensis czy mikołajka płaskolistnego Eryngium planum. Smukwa kosmata pasożytuje na chrząszczach z rodziny Scarabaeidae, m.in. Cetonia, Potosia, Epicometis i Anomala. Kopiąc norkę w celu złożenia jaja, samica wyszukuje pod ziemią larwę, np. kruszczycy złotawki Cetonia aurata. Paraliżuje ją przy pomocy żądła, a następnie składa jajo. Larwa pożywia się sparaliżowaną larwą chrząszcza, po kilku dniach buduje kokon, w którym się przepoczwarcza.

Smukwa kosmata (nazywana także smukwą okazałą) znajduje się na czerwonej liście oraz w polskiej czerwonej księdze zwierząt. Posiada kategorię VU czyli narażony na wymarcie. Zagraża jej kurczenie się stanowisk – m.in. w wyniku zarastania czy zabudowy, lecz jednocześnie sprzyja jej ocieplenie klimatu.

Przykładowy żywiciel smukwy kosmatej: kruszczyca złotawka Cetonia aurata

Smukwa czwórplamna (zwana także białoplamą) Scolia sexmaculata jest mniejsza, ma rdzawo zabarwione skrzydła oraz cztery białożółte plamy na odwłoku. Plam może być jednak więcej, stąd nazwa łacińska sexmaculata.

Smukwa czwórplamna Scolia sexmaculata na przetaczniku kłosowym

Ekologia smukwy czwórplamnej jest podobna jak smukwy kosmatej. Larwy pasożytują najczęściej na larwach niegdyś rzadkiego ciepłolubnego chrząszcza łanocha pobrzęcz Oxythyrea funesta.

Żywiciel smukwy czwórplamnej – łanocha pobrzęcz Oxythrea funesta

Łanocha pobrzęcz Oxythrea funesta – niegdyś rzadki na nizinach chrząszcz, obecnie częsty, najprawdopodobniej w wyniku ocieplania się klimatu.

Fot. M.Siuta (smukwy) i K.Kozłowska (łanocha pobrzęcz), Archiwum MZPK. MZPK nie zezwala na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Źródła informacji:

https://www.iop.krakow.pl/pckz/opis956d.html?id=163&je=pl

Scolia hirta – Smukwa kosmata

Scolia sexmaculata – Smukwa białoplama

 

Kategorie
Aktualności ChPK Przyroda parku

Ostatnie śniadanie motyla

W letnie słoneczne dni można obserwować piękne motyle latające nad łąkami w poszukiwaniu nektarodajnych kwiatów. Owady te przysiadają na kwiatach i za pomocą rozwijanej ssawki pobierają nektar. W lipcu najczęściej można napotkać różne modraszki oraz czerwończyki, a także przestrojniki, rusałki i przeplatki.

Patrząc na pożywiające się motyle można zauważyć, że czasem poza motyla jest nietypowa. Coś tu jest nie tak. Okazuje się że nieuważny owad padł ofiarą pająka z rodziny ukośnikowatych (Thomisidae)!

Ukośnikowate, których w Polsce występuje ponad 40. gatunków, kształtem swojego ciała przypominają kraby. Dwie pierwsze pary ich odnóży są dłuższe od dwóch par tylnych kończyn. Pająki te nie budują sieci łownych. Polują one na swoją zdobycz czekając nieruchomo z rozłożonymi na boki przednimi czterema kończynami. Czasem przy tym wykorzystują kamuflaż. Gdy ofiara znajdzie się w ich zasięgu chwytają ją szybko i paraliżują jadem i wysysają. Poza motylami ukośnikowate żerujące na łąkach polują głównie na muchówki i błonkoskrzydłe (w tym na pszczoły).

Na wilgotnych i suchych łąkach oraz skrajach lasów i w ogrodach na owady polują pająki z gatunku kwietnik Misumena vatia.

Samice kwietników osiągają rozmiar do 1 cm długości. Mają ubarwienie białe, szarawe lub żółte, czasem z różowym pasem z boku odwłoka. Ubarwienie ciała zależne jest od tego na jakim kwiecie pająk czeka na ofiarę. Żółty barwnik przemieszcza się płycej lub głębiej wewnątrz skóry w wyniku czego samica staje się bardziej żółta lub bardziej biała. W razie potrzeby barwnik jest wydalany z organizmu z odchodami. Zmiana koloru ciała nie jest natychmiastowa, zajmuje pewien czas, przeważnie kilka dni. Im samica kwietnika jest starsza tym trudniej przychodzi jej zmiana ubarwienia.

Jeśli pająk pochłonie intensywnie ubarwioną ofiarę może to również wpłynąć na kolor jego odwłoka, gdyż barwa pokarmu prześwituje przez wierzchnią warstwę tkanek. Obserwowano dzięki temu kwietniki których odwłoki były różowe, pomarańczowe, brązowe i zielone.

Suche łąki kserotermiczne są siedliskiem rzadszego gatunku Thomisidae – ukośnika Thomisus onustus. Na Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce pająk ten został wymieniony w kategorii VU (gatunek narażony).

Samica ukośnika jest podobna do samicy kwietnika, jednak ma inny kształt odwłoka. Zakończony jest on dwoma guzkami. Wzgórek na głowotułowiu na którym znajdują się oczy jest zaostrzony po bokach, co sprawia, że pająk wygląda jakby miał różki.

Ubarwienie samicy są to różne odcienie białego, żółtego, różowego do niemal fioletowego. Podobnie jak samica kwietnika samica ukośnika potrafi zmieniać kolor ciała zależnie od podłoża. Stwierdzono, że pająk nie jest w stanie zmienić ubarwienia bezpośrednio pomiędzy żółtym a różowym. Przy zmianie ubarwienia zawsze musi mieć fazę pośrednią kiedy ukośnik jest białawy.

Ukośnik jest w stanie przerwać nawet jeśli dostęp do ofiar jest ograniczony. W takich wypadkach może pożywić się pyłkiem i nektarem kwiatów na których żeruje.

Kwietniki i ukośniki stanowią zagrożenie dla owadów jeszcze przez kilka najbliższych tygodni. W sierpniu zaczną przygotowywać się do zimy poszukując kryjówek w których będą mogły przetrwać do maja kolejnego roku.

Więcej zdjęć i informacji o motylach i pająkach Chojnowskiego Parku znajdziesz tutaj.

Fot. archiwum MZPK (Katarzyna Kozłowska).

MZPK nie wyraża zgody na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Kategorie
Aktualności ChPK Przyroda parku

Inwentaryzacja stanowisk zalotki większej w Chojnowskim PK

Zalotka większa, po łacinie Leucorrhinia pectoralis, należy do ważek różnoskrzydłych z rodziny ważkowatych. W Polsce gatunek ten objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Zalotka jest również chroniona prawem ogólnoeuropejskim jako że została ujęta w załącznikach II i IV Dyrektywy Siedliskowej. Załącznik drugi wymienia rośliny i zwierzęta których ochrona wymaga wyznaczenia specjalnych obszarów ochrony, a załącznik czwarty gatunki które wymagają ścisłej ochrony.

Samiec zalotki większej jest ubarwiony na czarno z czerwonymi plamkami na odwłoku i jedną żółtą plamką przy jego końcu. Na odwłoku samicy wszystkie plamki są żółte. Na tle ciemnego ciała wyróżnia się też jasna perłowa maska poniżej oczu zalotki.

Zalotka większa zasiedla różnorodne typy wód stojących o umiarkowanie żyznym charakterze. Występowaniu ważki sprzyja przezroczystość wody i występowanie konkretnych roślin wodnych, np. żabiścieku pływającego i turzyc. Na terenie Chojnowskiego Parku zalotki wybierają śródleśne zbiorniki wodne częściowo zarośnięte roślinnością wodną.

Na przełomie maja i czerwca pracownik Chojnowskiego PK poszukiwał nowych stanowisk tego gatunku na terenie Parku. Podczas inwentaryzacji gatunku poszukuje się samców imago oraz wylinek w wytypowanych wcześniej lokalizacjach.

Larwy zalotki przebywają w płytszych partiach zbiornika, a gdy nadchodzi czas aby przeobrazić się w postać imago wychodzą z wody. Opuszczają wylinkę siedząc dość nisko nad wodą, na roślinności wynurzonej. Wylot dorosłych osobników następuje, zależnie od temperatur w danym roku, mniej więcej od połowy maja do połowy czerwca. Dorosłe osobniki zalotki można obserwować do końca lipca. Samce zalotki najłatwiej zauważyć gdy siedzą nad lustrem wody w wybranych przez siebie miejscach np. na roślinności, gałęziach i pniach. Często podrywają się aby przegonić innego samca jednak potem wracają na miejsce.

Aktualnie wiemy, że ważka ta występuje w 7 stanowiskach na terenie Parku. Do tego obserwowana była na jednym dodatkowym stanowisku które wymaga weryfikacji. Wydaje się że największym zagrożeniem dla lokalnych populacji może być susza oraz obniżanie się wód gruntowych, a także zarastanie zbiorników wodnych.

Na obszarze Polski zagrożeniem dla gatunku jest utrata odpowiednich siedlisk poprzez ich wypłycanie i wysychanie oraz zanieczyszczenia wód. Otoczenie około 100 m od zbiornika powinno być naturalne, np. lasy, łąki i nieużytki. Silna antropopresja w otoczeniu siedliska (pola, zabudowania gospodarcze, ruch samochodowy, gospodarka wędkarska) może wpływać na trofię zbiornika oraz chemizm jego wód.

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Chojnowski czerwończyk fioletek

Na terenie Chojnowskiego Parku aktualnie potwierdzone jest występowanie trzech gatunków motyli dziennych objętych ochroną. Jednym z nich jest modraszkowaty czerwończyk fioletek. Skąd taka dziwna nazwa? Motyl ten zaliczany jest to rodziny modraszkowatych (Lycaenidae), do rodzaju czerwończyków (Lycaena), a jego nazwa gatunkowa to czerwończyk fioletek Lycaena helle, co odzwierciedla jego charakterystyczny wygląd.

Jest to niewielki motylek, którego rozpiętość skrzydeł wynosi około 2,5 cm. Skrzydła fioletka są z wierzchu czerwono-czarne z fioletowym nalotem. Ich spodnia strona skrzydeł jest pomarańczowo-beżowa z czarnymi plamkami i pomarańczowymi przepaskami na brzegach. Samce wyróżnia intensywniej fioletowy nalot na skrzydłach.
Najłatwiej rozpoznać fioletka po fioletowym nalocie na wierzchniej stronie skrzydeł. Charakterystyczne są również pomarańczowe przepaski na brzegach spodniej strony skrzydeł.

Fioletek zimuje jako poczwarka. Po przeobrażeniu w postać imago żyje od tygodnia do miesiąca. Dorosłe motyle można obserwować w maju, kiedy lata pierwsze pokolenie tego gatunku, natomiast drugie lata w lipcu. Atrakcyjniejsze dla nas jest pierwsze, majowe pokolenie, u którego barwy czerwone i fioletowy nalot jest intensywniejszy. Motyle poszukując pokarmu przylatują chętnie do rdestu wężownika Polygonum bistorta, rzeżusznika piaskowego Arabidopsis arenosa, kaczeńce Caltha sp., jaskry Ranunculus sp. i niezapominajki Myosotis sp. Samce fioletka są bardzo terytorialne i wykazują agresję w stosunku do innych samców oraz innych owadów.

W Polsce czerwończyk fioletek występuje głównie na wschodzie i południowym wschodzie kraju. Jest to u nas gatunek objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Wymieniony jest również w załącznikach konwencji berneńskiej i w dyrektywie siedliskowej.
Zasiedla wilgotne doliny rzeczne i podmokłe łąki utrzymywane poprzez spasanie lub częściowe koszenie na jesieni. Do tego stanowisko występowania fioletka powinno charakteryzować się rozproszonymi krzewami wierzbowymi, gdzie motyle mogą się schronić np. przed wiatrem.

Ze względu na swoje preferencje co do siedliska przetrwanie tego gatunku jest zagrożone. Tereny te podlegają zarastaniu, wysuszeniu, są meliorowane oraz zabudowywane. Do tego poszczególne populacje fioletków stają się izolowane od siebie.

Rośliną żywicielską gąsienic jest prawie wyłącznie rdest wężownik Polygonum bistorta. Niektóre źródła podają również rdest żyworodny Polygonum viviparum i szczaw zwyczajny Rumex acetosa. Obecnie, w połowie maja, rośliny żywicielskiej gąsienic jest jeszcze dość mało na łąkach Chojnowskiego Parku.

Fioletki zasiedlają bardzo niewielkie obszary, co utrudnia ich lokalizację w terenie. W granicach Chojnowskiego Parku znaleźliśmy w tym sezonie nowe stanowisko, przy czym ostatni raz udało nam się zaobserwować fioletki na terenie Parku w 2018 roku w odległości prawie kilometra od nowego stanowiska.

Sytuacja fioletków na terenie Parku jest trudna, dlatego cieszymy się że nadal znajdują tutaj odpowiednie dla siebie siedliska.

Jeśli mają Państwo obserwacje fioletka lub innych ciekawych, rzadkich owadów na terenie Chojnowskiego Parku będziemy wdzięczni za informację na adres e-mail chojnowskipark@parkiotwock.pl.

Fot. arch. MZPK.

MZPK nie wyraża zgody na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Przedwiośnie w Chojnowskim Parku Krajobrazowym

Tegoroczna zima nie była może szczególnie sroga, a trwałą pokrywę śnieżną mieliśmy tylko w okolicach Bożego Narodzenia. Jednak serce każdego przyrodnika, a zapewne także wielu nieprzyrodników raduje się oznakami nadejścia przedwiośnia.

Przedwiośnie (podobnie jak przedzimie) to w naszym klimacie umiarkowanym uzupełniająca pora roku. Charakteryzuje się ono temperaturami oscylującymi pomiędzy 0 a 5 °C. Uzupełniające pory roku nie mają podstaw astronomicznych, a jednak są ważnym pojęciem, gdy chcemy opisać warunki klimatyczne i zmiany fenologiczne w przyrodzie, które powodują stopniowo coraz częstsze dodatnie temperatury.

W Chojnowskim Parku Krajobrazowym zaobserwowaliśmy już pierwsze stada przelatujących żurawi, gęsi, czajek, a także skowronki. Na stawach pojawiły się stada kaczek: na razie świstunów i nurogęsi.

Dla bielików luty to już okres toków i budowy gniazd. Godują także dzięcioły oraz puszczyki, nawołują sikory, kowaliki i pełzacze.

16 lutego pojawił się pierwszy przebudzony latolistek cytrynek. Kwitną leszczyny, pojawiają się pierwsze liście ziarnopłonów wiosennych.

Czekamy z wytęsknieniem na kolejnych wiosennych migrantów, wschodzące geofity i budzące się powoli zimowe śpiochy.

Fot. Archiwum MZPK

MZPK nie zezwala na wykorzystanie zdjęć przez inne podmioty.

 

 

 

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Plastik w ptasich gniazdach

Przy okazji kontroli pomników przyrody w Chojnowskim Parku Krajobrazowym, natrafiliśmy na niechlubny rekord zawartości plastiku w ptasim gnieździe.

W ostatnich latach plastik znaleźć można wszędzie, a jego mikro cząstki wędrują nawet do miejsc niezamieszkanych przez człowieka. Śmieci znajdowane są w żołądkach dzikich zwierząt, nawet my, ludzie, zjadamy codziennie cząsteczki mikroplastiku.

Nic więc dziwnego, że ptaki wykorzystują także plastikowe sznurki i inne odpadki do budowy gniazd. Niestety snopowiązałka z tworzyw sztucznych stanowi ogromne zagrożenie, szczególnie dla piskląt, które zaplątują się w sznurki, co może doprowadzić do obumarcia kończyn, a nawet uduszenia.

Odnotowano także przypadek utonięcia młodych bocianów podczas ulewnego deszczu, ponieważ gniazdo wymoszczone było nieprzepuszczającą wody plastikową siatką. W badaniu przeprowadzonym w latach 2009-2016 w okolicach Leszna, podczas którego skontrolowano 342 gniazda bociana białego, aż połowa gniazd zawierała śmieci. W 38% gniazd znaleziono nylonowe sznurki. Naukowcy badali także wpływ niedopałków papierosów w gnieździe na kondycję młodych ptaków z gatunków takich jak wróbel czy dziwonia. Choć nikotyna zawarta w niedopałkach odstraszała pasożyty zewnętrzne, ogół zawartych w nich toksycznych substancji sprawiał, że pisklęta były w słabszej kondycji. Niektóre gatunki ptaków mają zwyczaj dekorować swoje gniazda, aby przyciągnąć partnera. Hiszpańscy naukowcy zajmujący się kanią czarną, zauważyli, że ptaki te dekorowały swoje gniazda śmieciami w kolorze białym, a gniazda z największą ilością śmieciowych dekoracji należały do najstarszych i najsilniejszych ptaków. Również w przypadku bocianów białych, naukowcy spostrzegli korelację – im starsza samica, tym więcej śmieci znajdowano w jej gnieździe. Prawdopodobnie ptaki uczą się wykorzystywać śmieci, jednak nie potrafią powiązać ich występowania w gnieździe z opóźnionymi w czasie skutkami tej praktyki.

Podczas patroli terenowych często natrafiamy na gniazda, gdzie w gałązki wplecione są plastikowe elementy, jednak podczas ostatniej kontroli pomników przyrody natrafiliśmy na swoisty ewenement – gniazdo z niewielką tylko ilością ziemnej wylepy, a składające się w około 85% z plastikowych sznurków.

Pamiętajmy spacerując po terenach otwartych, aby zabierać ze sobą znalezione części sznurków – możemy w ten sposób uratować ptasie życie.

Niestety dzikim zwierzętom brak jest wyobraźni jeżeli chodzi o wykorzystanie tworzyw sztucznych i naszych ludzkich odpadków przy budowie swoich gniazd. Zwierzęta nie wiedzą, czym jest plastik, który pojawił się tak licznie w środowisku dopiero kilkadziesiąt lat temu. W swojej nieświadomości, potrafią nie tylko wykorzystywać śmieci do budowy gniazd, lecz nawet karmić nimi swoje młode. To dlatego tak ważne jest usuwanie z lasów i łąk wszystkich, nawet najmniejszych rozmiarów odpadów.

Gniazdo zbudowane w 85% z plastiku
Gniazdo zbudowane w 85% z plastiku
Sznurki pochodzące z jednego ptasiego gniazda

Fot. Archiwum MZPK

MZPK nie wyraża zgody na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Kategorie
Aktualności ChPK Aktualności MZPK Przyroda parku

Najlepsze życzenia dla wszystkich muchówek!

Dnia 15 listopada obchodzimy Światowy Dzień Muchówki. Z tej okazji, wszystkim muchówkom składamy najlepsze życzenia!

Muchówki, inaczej dwuskrzydłe (łac. Diptera) to rząd owadów posiadających jedną parę przezroczystych błoniastych skrzydełek. W Polsce odnotowano występowanie około 7 000 gatunków muchówek, jednak liczba ta na pewno jest wyższa, ponieważ owady należą do najmniej poznanych gromad zwierząt.

Choć żadna muchówka nie jest objęta w Polsce ochroną prawną, nie wynika to z pospolitości ich wszystkich, a raczej z podejścia do ochrony gatunków poprzez ochronę ich siedlisk.

Znane nam wszystkim muchówki to np. meszkowate, komarowate, bąkowate, bzygowate, gzowate czy muchowate.

Choć nie należą do ulubionych owadów wielu z nas, muchówki pełnią w przyrodzie ważne funkcje, z roznoszeniem zarodników grzybów włącznie. Wiele z nich, choć nie zbiera pyłku dla swoich larw, jak robią to pszczoły, żywi się nektarem, tym samym przyczyniając się do zapylania kwiatów. Choć niektóre muchówki gryzą, wiele z nich jest dla ludzi zupełnie nieszkodliwych, jak. np. mylone z osami bzygowate. Ich cechą charakterystyczną jest zwisanie w powietrzu, stąd ich angielska nazwa to „muchy zawisaki” (u nas zawisaki to rodzina motyli nocnych).

Wywilżna karłowata, pospolicie zwana muszką owocówką (Drosophila melanogaster), jest niezwykle ważnym gatunkiem z punktu widzenia nauki. Jako organizm modelowy, który jest łatwy i szybki w hodowli i krzyżowaniu, muszka owocówka posłużyła jako obiekt badań nad genomem. Jest jednym z pierwszych organizmów, którego DNA zostało w pełni zsekwencjonowane. Thomas Morgan, laureat Nagrody Nobla za chromosomową teorię dziedziczności z 1933 roku, prowadził swoje badania właśnie na muszce owocówce.

Larwy muchówek pomagają także w pracy specjalistom entomologom – kryminologom.

Fot. Archiwum MZPK

MZPK nie wyraża zgody na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

Kategorie
Aktualności ChPK Przyroda parku

Rusałka pawik – pożegnanie z latem

Rusałka pawik Nymphalis io jest jednym z najczęściej obserwowanych ale też najłatwiej rozpoznawalnych motyli. W związku z końcem lata, który przypada na 22 września, będziemy musieli niedługo pożegnać się z widokiem tęczowych skrzydeł pawika aż do wiosny.

Pawik swój charakterystyczny wygląd zawdzięcza czterem plamom na końcach skrzydeł przywodzącymi na myśl oczy lub pióra w pawim ogonie. Nawet jego angielska nazwa to peacock czyli po prostu paw. Wierzchnia barwa skrzydeł pawika to oczywiście mechanizm obronny. Gdy drapieżnik zbyt się zbliży do odpoczywającego ze złożonymi skrzydłami motyla ten energicznie otwiera skrzydła licząc na zaskoczenie ze strony prześladowcy.

Wierzchnia strona skrzydeł pawika (fot. M. Siuta)

Spodnia strona skrzydeł pawika również pomaga mu uniknąć zjedzenia przez drapieżniki. Dzięki ciemnobrązowemu zabarwieniu z delikatnym deseniem jest on trudno zauważalny. Gdy siedzi na roślinności ze złożonymi skrzydłami przypomina suchy liść.

Spodnia strona skrzydeł pawika (fot. K. Kozłowska)

Pawiki są dość długowieczne jak na motyle, bo żyją około 10 miesięcy. W zimę hibernują a na wiosnę możemy obserwować je jako jedne z pierwszych pośród motyli dziennych. Najczęściej siedzą wtedy na ziemi lub pniu leżącego drzewa i wygrzewają się w słońcu. Muszą osiągnąć odpowiednią temperaturę ciała po zimie aby mieć siłę na latanie i pobieranie pokarmu.

Motyl wygrzewający się w wiosennym słońcu (fot. M. Siuta)

Pawiki są tak powszechnie spotykane, gdyż mają niewielkie wymagania co do preferowanego środowiska. Występują na łąkach, polanach, w ogrodach, na terenach przydrożnych oraz na brzegach lasów. Dorosły samiec pawika spędza poranki na pobieraniu pokarmu, po czym wyznacza swoje tymczasowe terytorium, którego broni przed innymi samcami, jednocześnie poszukując samic do rozrodu.

Spijające nektar pawiki (fot. M. Siuta)

W maju pawiki składają jaja, z których wykluwają się gąsienice, które przez lato przechodzą stadium poczwarki aby na jesieni przepoczwarzyć się w postać doskonałą czyli dorosłego motyla. Gąsienice masowo żerują na pokrzywie zwyczajnej i chmielu.

Gąsienice pawika (fot. M. Siuta)

Motyl opuszczający poczwarkę jest mokry i ma powyginane skrzydła. Musi je rozprostować i wysuszyć na słońcu. Czasem jednak możemy spotkać motyle które mają skrzydła nie do końca rozprostowane. Jeśli skrzydła wyschły w tej formie motyl jest skazany na rychłą śmierć, gdyż nie będzie mógł latać i pobierać pokarmu. Czasem powyginane skrzydła u motyli mogą być efektem choroby pasożytniczej, tak jak w przypadku motyla znanego jako monarch (danaid wędrowny Danaus plexippus). Te, również należące do rusałkowatych, owady często są atakowane przez pierwotniaka Ophryocystis elektroscirrha (OE). Jednym z objawów choroby pasożytniczej jest osłabione, które powoduje trudność podczas przeobrażenia i jeśli nawet wyjdą z poczwarki ich skrzydła wyglądają na pomięte.

Motyl po nieprawidłowym przeobrażeniu (fot. K. Kozłowska)

Po przepoczwarzeniu dorosłe motyle, czasem nawet już we wrześniu, poszukują miejsc do zimowania. Na ten cel wybierają dziuple drzew, szpary pod korą oraz różne nieogrzewane ludzkie budowle, np. budynki gospodarcze i piwnice.

Zimujące w piwnicy pawiki (fot. K. Kozłowska)

Jeśli zimą napotkamy pawika lub innego motyla zimującego w naszej piwnicy nie przeszkadzajmy mu. Jeśli zobaczymy, że motyl próbuje przezimować w ogrzewanym pomieszczeniu naszego domu lepiej zaproponować mu jakieś chłodniejsze miejsce np. piwnicę lub strych. Nie powinniśmy takiego motyla trzymać przez zimę w terrarium próbując dokarmiać. Motyl najadł się na jesieni i teraz potrzebuje chłodnego miejsca, gdzie może bezpiecznie przeczekać zimę spowalniając swoje funkcje życiowe, nie obawiając się, że jakiś drapieżnik go zje. Dzięki takiemu przystosowaniu do przerwania zimy będzie mógł doczekać do wiosny i zadbać o przetrwanie swojego gatunku.

Jeśli chcesz poznać więcej gatunków motyli dziennych występujących w Chojnowskim PK zajrzyj tutaj.

MZPK nie wyraża zgody na wykorzystywanie zdjęć przez inne podmioty.

logo-ue.png

logo-bip-2.png

Treść | Menu | Przyciski