Jerzyk wcale nie taki zwyczajny ptak
W dniu dzisiejszym trafił do naszego „ptasiego okienka życia” ciekawy, rzadki gość – jerzyk zwyczajny. Dzięki odpowiedniej reakcji osoby, która znalazła go na terenie gminy Karczew, udało się przywrócić tego niezwykłego i pożytecznego ptaka do środowiska.
Jerzyk po krótkim odpoczynku i odkarmieniu został uwolniony.
W przypadku gdyby zaistniała potrzeba udzielenia pomocy jerzykowi najważniejsze jest żeby nie trzymać go w klatce dla ptaków, ponieważ może zniszczyć sobie długie pióra. Stosujemy zwykłe pudełko np. po butach.
Tak jak podają różne strony internetowe trzeba stosować się do ogólnych zasad w kwestii poderwania go do lotu, nie zalecamy jednak próby samodzielnego chowu i karmienia. Optymalnym rozwiązaniem pozostaje przekazanie go straży miejskiej, ekopatrolowi lub innej służbie danej gminy.
Jerzyk zwyczajny (Apus apus) ma bardzo krótkie nogi, uniemożliwiające mu poruszanie się po ziemi. Często mylimy go z jaskółką. Większą część swego życia spędza w powietrzu. Jerzyk to jeden z najszybszych ptaków występujących na terenie Europy. Jest owadożerny. Przylatuje do Polski na początku maja, odlatuje w połowie sierpnia.
Pisklęta jerzyka posiadają niezwykłą umiejętność. Potrafią popaść w stan odrętwienia (spowalniają funkcje życiowe, spada temperatura ich ciała), kiedy na przykład bardzo spadnie temperatura powietrza.
Nie jest zagrożony wyginięciem, stan populacji jest stabilny.