Gdzie się podziały „brzydkie kaczątka”?
Przez ostatnie dwa lata nie zauważono żeby stała para łabędzi niemych na jeziorze „Torfy” w rezerwacie przyrody „Na Torfach im. Janusza Kozłowskiego” miała młode. Zastanawia nas, co może być tego przyczyną, dlaczego łabędzie na Torfach nie mają młodych?
Wokół jeziora „Torfy” żyje wiele różnych gatunków zwierząt, od płazów i ryb aż po ssaki. Niektóre z nich żyją w zgodzie i nie wchodzą sobie nawzajem w drogę jednak niektóre są gatunkami niepożądanymi i szkodzą innym.
Wizon amerykański (norka amerykańska) należy do rodziny łasicowatych, jest jednocześnie pospolitym „złodziejem”. Często pojawia się w gniazdach ptaków i wykrada im jaja. Wykrada nie tylko wysiadywane jaja, ale również świeżo wyklute młode, które są tak nieporadne w pierwszych tygodniach życia. Przypuszczamy, że tym razem nasza Torfowa para łabędzi mogła paść ofiarą tego gatunku.
Norka amerykańska jest powszechnie występującym drapieżnym ssakiem. Wbrew pozorom nie jest to jednak rodzimy gatunek. Została sprowadzona do Polski przez ludzi i hodowana jako zwierzę futerkowe, a osobniki, którym udało się uciec szybko stworzyły dziko żyjącą populację. Dzięki swojemu dobremu przystosowaniu do różnych środowisk, ten ssak z łatwością zadomowił się w naszym kraju. Obecnie norka jest traktowana jako groźny gatunek inwazyjny atakujący ptaki i ich gniazda. Tam gdzie znajduje się norka, możemy nie doczekać się młodych ptaków. Czy to jest przyczyną samotności naszej pary łabędzi?
Musimy również wziąć pod uwagę przyczyny biologiczne. Każdy organizm osiąga w pewnym momencie swój wiek, w którym posiadanie młodych jest niemożliwe. Może również na to wpływać środowisko, choroby lub ogólny stan fizyczny ptaków. Możliwe, że przyszłe lata nasze łabędzie będą musiały spędzić tylko w swoim towarzystwie.
Pogoda również może mieć wpływ na siedlisko tych ptaków. Budują one gniazda na tafli wody lub w zaroślach przy linii brzegu. Zbudowane z drobnych patyczków skrzętnie uzbieranych i ułożonych zapewnia bezpieczeństwo młodym ptakom. Niestety teren, na którym jest założone nie zawsze jest bezpieczny. Zdarza się, że gniazdo zostaje podtopione, a wraz z nim młode z jajami. Niekiedy rodzicom nie udaje się uratować podopiecznych i przenieść na nowe lepsze miejsce. Może to być kolejną przyczyną, dlaczego tegoroczna para pływa samotnie.
Mimo braku potomstwa łabędzie bardzo dobrze czują się na naszych zbiornikach wodnych, zadomowiły się i powracają na stare miejsca lęgowe.
Mamy ogromną nadzieję, że przyszły rok będzie dla nich owocny w liczne potomstwo.