Serdecznie zapraszamy na wycieczkę pieszą po Brudzeńskim Parku Krajobrazowym. Więcej informacji w załączniku.
Miesiąc: lipiec 2020
Wraz z nadejściem lata, przy długim dniu i pięknej pogodzie, nie sposób siedzieć w domu. Przyroda niemalże woła, by organizować spacery i wycieczki sprzyjające odkrywaniu jej tajemnic. Poza urokiem krajobrazów zachwyca różnorodnością w świecie roślin i zwierząt. Skoro plecak już spakowany, zabraliście prowiant oraz płyn na komary i kleszcze, można ruszać w drogę!
W Polsce występują cztery gatunki węży i wszystkie znajdują się pod ochroną. Tymi, które najczęściej możecie spotkać podczas wędrówek po Mazowieckim Parku Krajobrazowym są: zaskroniec zwyczajny i żmija zygzakowata. Ta ostatnia jest naszym jedynym jadowitym wężem, jednak jeśli spotka człowieka, nie atakuje celowo. W razie niebezpieczeństwa kryje się wśród roślin oraz pod kamieniami. Można ją zaobserwować w miejscach, gdzie się wygrzewa, zatem na przecinkach i drogach leśnych, tam bywa niezauważona.
Do ukąszenia dochodzi bardzo rzadko, zwykle gdy czuje się zagrożona odcięciem drogi ucieczki, nagłym zbliżeniem, dotknięciem kijem bądź nogą. Dla Waszego bezpieczeństwa, wybierając się do lasu, dobrze byłoby zakładać pełne wysokie obuwie, a w razie spotkania tego zwierzęcia pozwolić mu uciec. Zanim zaatakuje, najpierw głośno syczy, to ostrzeżenie. Latem w okresie lęgowym, żmije magazynują większą porcję trucizny, toteż właśnie w gorące dni podczas leśnych spacerów musicie szczególnie uważać, gdzie stąpacie.
Ukąszenie żmij zostawia dwie charakterystyczne rany, po wbiciu zębów jadowych. Gdy to się stanie, należy niezwłocznie wezwać pogotowie. Jad jest bardzo niebezpieczny dla dzieci oraz osób starszych, raczej nie stanowi zagrożenia życia dla dorosłego i zdrowego człowieka. Wokół ukąszenia pojawia się specyficzne zaczerwienienie i obrzęk. Jest bardzo bolesne, odczuwalne już kilka sekund po ukąszeniu. Inne objawy to przyspieszone bicie serca, biegunka, wymioty, bóle głowy. W cięższych przypadkach dochodzi do utraty przytomności. Żmija zygzakowata (łac.Vipera berus) zasiedla głównie torfowiska, skraje lasów, polany porośnięte borówką bagienną i bagnem oraz nieużytki.
Dorosłe osobniki są długości 60-80 cm, samiec mniejszy od samicy. Ciało jest krępe, z wyraźnie wyodrębnioną trójkątną płaską głową, zdecydowanie różniącą się od reszty ciała. Ubarwienie od szarosrebrzystego przez zielonkawe, najbardziej pospolite ciemnobrunatne do niemal czarnego z charakterystycznym ciemnym zygzakiem na grzbiecie, tzw. „wstęgą kainową”. Zjada drobne gryzonie, czasem jaszczurki i żaby. Jest jajożyworodna, okres godowy rozpoczyna się w kwietniu i trwa około dwóch miesięcy. Samice żmij rodzą 5-18 młodych, które prowadzą samodzielny tryb życia. Sen zimowy trwa od października do marca, odbywa się w jamach i wykrotach, gromadnie. Żmije są bardzo pożyteczne, ponieważ przyczyniają się do ograniczenia liczebności gryzoni.
Kolejnym gatunkiem, którego możecie spotkać podczas leśnej wędrówki jest zaskroniec zwyczajny (łac. Natrix natrix).
Nie jest jadowity. Przy spotkaniu należy pozwolić mu uciec, gdyż czuje się zagrożony wyrzuca cuchnącą ciecz z gruczołów kloakalnych. Zamieszkuje tereny wilgotne i podmokłe, wokół zbiorników wodnych. Doskonale pływa i nurkuje. Dorosłe osobniki osiągają długość około 1,5 m, samce są trochę mniejsze. Ubarwienie jest oliwkowozielone w różnych odcieniach – od zielonkawego przez stalowoszare do ciemnooliwkowego, szarobrunatnego, a nawet prawie czarnego. Na głowie za okolicą skroniową występują dwie duże żółte, półksiężycowate plamy, często czarno obrzeżone. Od tych plam pochodzi polska nazwą tego węża (u osobników melanistycznych te plamy nie występują). Podstawowym pokarmem zaskrońca są płazy i ryby. Rzadziej zjada drobne ssaki czy jaszczurki.
Jest zwierzęciem jajorodnym. Mimo że okres godowy rozpoczyna się już w kwietniu, gody odbywają się na ogół w maju i czerwcu. Samica składa około 30 jaj. Młode wykluwają się po 7-10 tygodniach, najczęściej w sierpniu i na początku września. W październiku zaskrońce zapadają w sen zimowy, który trwa zazwyczaj do marca lub kwietnia.
ZASKRONIEC CZY ŻMIJA?
ZASKRONIEC ZWYCZAJNY |
ŻMIJA ZYGZAKOWATA |
NIEJADOWITY |
JADOWITA |
Żyje w miejscach wilgotnych | Żyje w miejscach suchych |
Ma z tyłu głowy żółte plamy | Nie ma żadnych jasnych plam |
Ubarwienie szare, szarozielone, jasnobrązowe, brązowoczarne – na tym tle po bokach grzbietu widoczne są jasne plamki, jest dłuższy i smuklejszy | Ubarwienie ciemne, a przez jej grzbiet przebiega wyraźny czarny zygzak (ale są też osobniki jednolicie czarne); stosunkowo nieduża, jej ciało jest bardziej krępe |
Oczy: wyłupiaste żółtawe, źrenice okrągłe | Oczy: czerwonawe, a źrenice pionowe |
Węże powszechnie nie budzą sympatii. Jednak są niezmiernie ważne dla ekosystemu, ograniczając liczebność gryzoni. Jad niektórych gatunków znajduje szerokie zastosowanie w medycynie. Szereg leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych czy też zmieniających krzepliwość krwi, a nawet wpływających na ciśnienie jest produkowanych w oparciu o skład chemiczny paraliżujących toksyn tych zwierząt. Zatem pamiętajcie, przy bliskim spotkaniu pozwólcie wężowi się oddalić i podziwiajcie go z bezpiecznej odległości. Życzymy ciekawych obserwacji!
Las to wspaniałe miejsce do wspólnych rodzinnych wędrówek i rekreacji. W okresie wakacyjnym wiele zabaw dla dzieci można zorganizować korzystając z uroków natury.
Dzięki pobytowi w zielonej scenerii dotlenimy się, zrelaksujemy oraz nabierzemy więcej energii. Dla dzieci las jest miejscem wolności, kreatywności i uwalniania energii. W lesie możemy znaleźć wiele „skarbów”, a przede wszystkim rozwinąć pasję poznawania przyrody podczas pieszych lub rowerowych leśnych wycieczek.
Zespół ds. Kozienickiego Parku Krajobrazowego proponuje kilka gier i zabaw na świeżym powietrzu dla całej rodziny.
{gallery}aktualnosci/kozienicki-park/03.07.2020{/gallery}
Źródło: „Z lasem przez cały rok”
Dziękujemy Liceum Ogólnokształcącemu w Pionkach za zaproszenie do akcji charytatywnej. Do jej kontynuowania nominujemy sołtysa i radę sołecką wsi Augustów.
Osoby nominowane muszą wykonać 10 pompek/przysiadów i nagrać filmik z realizacji zadania. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł, jeżeli nie, wpłacają minimum 10 zł na konto Krzysia. Czas na realizację zadania to 48 godzin.
Zespół ds. Kozienickiego Parku Krajobrazowego pompuje dla Krzysia chorego na EB, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Rozległe zmiany pojawiają się wszędzie – na rękach, głowie, w małych, dziecięcych buziach. Rany często krwawią, przyklejają się do ubrań. To bardzo bolesna i nieuleczalna choroba. Boli najdelikatniejszy dotyk. Każdy z Was może dołączyć do wyzwania i pomóc dokonując wpłaty na subkonto
dla Krzysia: 45 1240 3259 1111 0000 2989 1757,
tytuł przelewu KRZYSIO CZUPRYN.
https://www.facebook.com/parkiotwock/videos/298413874681464/?epa=SEARCH_BOX
Zapraszamy do obejrzenia nagrania z fotopułapki Chojnowskiego Parku Krajobrazowego!
W okresach niskich opadów kałuże w lesie to prawdziwa rzadkość. Dlatego są one dobrym miejscem do podglądania zwierząt. Wszystkie one tak jak i ludzie potrzebują wody – do picia, do kąpieli czy ochłody.
Zapraszamy do wspólnego podglądania naszych sąsiadów!
I oto nadeszły! Wytęsknione przez wszystkich uczniów i nauczycieli, którzy mimo zdalnych lekcji i nadmiaru pobytu w zaciszu domowym, we własnych kapciach, a czasem nawet w pidżamie, czekali na ten przysłowiowy ostatni szkolny dzwonek.
Zanim zaczną się martwić jak będzie we wrześniu, pora odetchnąć i wyruszyć…. no właśnie, gdzie wyruszyć, aby było bezpiecznie, z dala od zakażeń i potencjalnych nosicieli koronawirusa.
Dobrym pomysłem będzie na pewno wykorzystanie części czasu wolnego na poznanie choćby okolicznych parków krajobrazowych, parków narodowych czy rezerwatów. A tych w okolicach Warszawy nie brakuje. Wybierając się na taki spacer lub wycieczkę rowerową, warto pamiętać o kilku kwestiach:
- Choć to niziny a nie góry, pogoda również może nas zaskoczyć. Warto więc spakować do plecaka zarówno coś od deszczu, jak i od słońca. Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, burze z ulewnymi deszczami są na porządku dziennym, dlatego przed wyjściem warto sprawdzić prognozę pogody. Po ulewnych deszczach lepiej nie wybierać łąk na cel wyprawy, gdyż tam może jeszcze zalegać woda poopadowa. Las szybciej absorbuje wodę, więc leśne ścieżki pokonamy bez problemu. Sandały i klapki lepiej zostawić na plażę, jeśli nie planujemy naturalnego masażu stóp szyszkami. Odkryte buty nie są wskazane również ze względu na możliwość spotkania na drodze żmii zygzakowatej, naszego rodzimego jedynego jadowitego węża.
- Niziny to nie góry z rwącymi potokami, przy których nie znajdziemy komara, więc spakujmy coś od komarów i kleszczy. Szczególnie niebezpieczne są kleszcze, gdyż te jak wiadomo przenoszą groźne choroby. Ważne jest więc, aby założyć odpowiedni strój, długie spodnie, bluzkę z długim rękawem i obowiązkowo nakrycie głowy. Ciekawą, a zarazem niepokojącą kwestią jest również to, że ostatnie badania naukowe wykazały, iż posiadanie przy sobie telefonu komórkowego może przyciągać kleszcze. Zwłaszcza te będące nosicielami patogenów są przyciągane przez promieniowanie elektromagnetyczne. Warto rozważyć zostawienie w domu telefonu komórkowego, a gdy posiadanie go przy sobie okazuje się niezbędne, trzeba się dobrze zabezpieczyć. Dlatego wybierając preparat odstraszający kleszcze warto zwrócić uwagę, aby zawierał DEET (dietylotoluamid). Preparaty dla dzieci powinny mieć mniejsze stężenie tej substancji. Niestety tych niemiłych towarzyszy wakacji jest naprawdę dużo w tym roku zarówno na łąkach jak i w lasach.
- Las to nie deptak w nadmorskim kurorcie, gdzie co dwa kroki stoi budka z lodami, goframi i napojami. Świeże powietrze i ruch zawsze wywołują niewielki głód, więc jeśli czujemy, że leśne czarne jagody go nie zaspokoją, warto spakować prowiant i wodę do picia.
- Las to nie śmietnik, a nie wszędzie znajdziemy ustawione kosze na śmieci, dlatego pamiętajmy, aby w takiej sytuacji swoje śmieci zabierać ze sobą. Warto wcześniej przygotować osobną torebkę.
Co jeszcze spakujemy do plecaka? Można spakować lornetkę, aby zobaczyć coś więcej, np. ptaka, który usiadł na gałęzi i lupę, aby się z bliska przyjrzeć nieznanej roślinie. Tylko kto nam powie co to za ptak czy kwiat? Oczywiście można spakować jeszcze przewodnik i przewertować go wzdłuż i w szerz, ale jest też inna możliwość… Jeśli jednak zdecydujemy się na zabranie na wycieczkę telefonu komórkowego, co za tym idzie, dobrze zabezpieczyliśmy się przed atakiem kleszczy, watro z niego w tym momencie skorzystać. Dostępne są bowiem aplikacje, które pomogą nam rozpoznać gatunek ptaka po śpiewie, jak i roślinę. Obie aplikacje są obsługiwane przez system Anroid. Pierwsza z aplikacji to BirdNet.
Umożliwia nagranie śpiewającego ptaka, a następnie program analizuje nagrany materiał i z dużym prawdopodobieństwem podaje wynik. Dodatkowo jest odnośnik do strony internetowej, gdzie zapoznamy się z informacją o danym gatunku i dokonamy ostatecznej weryfikacji.
Z kolei aplikacja do rozpoznawania roślin to FloraIncognita.
Tutaj wybieramy grupę, do której zalicza się interesująca nas roślina, a następnie robimy jej zdjęcie. Program podpowiada czy należy zrobić kolejne zdjęcie, a następnie analizuje dane i podaje wynik wyszukiwania. Czasem są to dwa lub trzy wyniki do wyboru i do obserwatora należy ostateczna analiza i ocena, który gatunek właśnie się obserwuje. Obydwie aplikacje wymagają połączenia
z internetem.
Życzymy wielu udanych wycieczek wakacyjnych i satysfakcjonujących obserwacji ornitologicznych i florystycznych!